jarbla prowadzi tutaj blog rowerowy

jarbla

Green Velo, etap I (4)

d a n e w y j a z d u 159.94 km 10.00 km teren 09:43 h Pr.śr.:16.46 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:28.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Unibike Zethos
Czwartek, 16 czerwca 2016 | dodano: 24.07.2016

Dzień czwarty.

Szybki przejazd przez Sandomierz. Trasa została wytyczona obok kilku zabytkowych obiektów, a później można było mieć widok na starówkę.

Po krótkiej chwili znalazłem się na terenie województwa podkarpackiego. Pierwsze co rzuciło się w oczy to gorsze oznaczenie szlaku. Nie było już znaków informujących z wyprzedzeniem, że nastąpi zmiana kierunku jazdy. Ba, często nie było znaków informujących o potrzebie zmiany kierunku jazdy. Bywało, że po dotarciu do skrzyżowania trzeba było wjechać na nie i dopiero wtedy rozglądać się w prawo i lewo w poszukiwaniu właściwego kierunku jazdy. Duży regres w porównaniu do poprzednich dni...

Drugim zaskoczeniem był fakt, że województwo podkarpackie, na północ od Rzeszowa, jest zaskakująco płaskie. W województwie świętokrzyskim, chwilami były już sporawe przewyższenia, a na horyzoncie widniały jeszcze wyższe górki. Tutaj było płasko jak na Mazowszu. Częściej zdarzały się odcinki szutrowe. Również bezludne przeloty pomiędzy miejscowościami, stawały się dłuższe. Coraz rzadziej napotykało się sklepy spożywcze, a miejsc do noclegu w ogóle. 

Minąłem Łańcut. Green Velo w tym mieście został wytyczony dziwacznie. Najpierw jechało się opłotkami, później przez rejon przemysłowy, następnie obok stacji PKP, by po chwili znaleźć się poza miastem. Wprawdzie po drodze była możliwość zjechania na szlak łącznikowy, który zapewne umożliwiał dostanie się do miejsc wartych zwiedzenia, ale według mnie powinno być na odwrót. To główny szlak powinien być poprowadzony obok zabytków, a szlak łącznikowy umożliwić dostanie się do stacji kolejowej. Było już późno, więc nie zjechałem na szlak łącznikowy, a bardziej skupiony byłem na znalezieniu jakiegoś miejsca do noclegu. Takowego nie znalazłem, więc nie pozostało mi nic innego jak rozbicie namiotu gdzieś po drodze. 

Nie napotykało się już w regularnych odstępach miejsc przeznaczonych na odpoczynek dla rowerzystów. Odległości między MOR-ami były przypadkowe, raz były dość znaczne, innym razem stosunkowo małe. Ponadto odnosiło się wrażenie, że często władze wsi i miasteczek, wykorzystały projekt aby bezkosztowo nabyć u siebie taki obiekt dla miejscowej młodzieży, w którym mogłaby spędzać wolny czas.


Sandomierz
Sandomierz © jarbla

Sandomierz
Sandomierz © jarbla

Sandomierz
Sandomierz © jarbla

Wisła w Sandomierzu
Wisła w Sandomierzu © jarbla

Pomnik w Radomyślu
Pomnik w Radomyślu © jarbla

Na szlaku Green Velo, Podkarpacie
Na szlaku Green Velo, Podkarpacie © jarbla

Rzeczyca Okrągła, pomnik A. Mickiewicza
Rzeczyca Okrągła, pomnik Adama Mickiewicza © jarbla

Ulanów, MOR
Ulanów, MOR © jarbla

Ulanów, MOR
Ulanów, MOR © jarbla

Rudnik Nad Sanem
Rudnik Nad Sanem © jarbla

Polne Green Velo
Polne Green Velo © jarbla

Leżajsk
Leżajsk © jarbla

Leżajsk, MOR
Leżajsk, MOR © jarbla
Zbiornik w którym powinna być woda. Nie wiem czy w tym roku ktokolwiek ją uzupełniał. 

Stare Modrzewie
Stare Modrzewie © jarbla

Ruiny na szlaku
Ruiny na szlaku © jarbla

Żołynia, pomnik
Żołynia, pomnik © jarbla

Żołynia, pomnik
Żołynia, pomnik © jarbla

Hodowla saren
Hodowla saren © jarbla



Dzień 1/2016
Dzień 2/2016
Dzień 3/2016
Dzień 4/2016
Dzień 5/2016
Dzień 6/2016
Dzień 7/2016
Dzień 8/2016
Dzień 9/2016
Dzień 1/2017
Dzień 2/2017
Dzień 3/2017
Dzień 4/2017
Dzień 5/2017
Dzień 6/2017
Dzień 7/2017
Dzień 8/2017
Dzień 9/2017
Dzień 10/2017
Dzień 11/2017
Dzień 12/2017


Kategoria Ponad 100km jednego dnia, Sakwy, Szlaki rowerowe


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa egoob
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]