jarbla prowadzi tutaj blog rowerowy

jarbla

Wpisy archiwalne w kategorii

Maratony MTB

Dystans całkowity:1678.03 km (w terenie 1514.45 km; 90.25%)
Czas w ruchu:81:09
Średnia prędkość:20.68 km/h
Maksymalna prędkość:52.30 km/h
Liczba aktywności:20
Średnio na aktywność:83.90 km i 4h 03m
Więcej statystyk

Mazovia MTB Marathon, Łomianki, dystans GIGA

d a n e w y j a z d u 85.65 km 83.00 km teren 03:52 h Pr.śr.:22.15 km/h Pr.max:37.60 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Unibike Expert
Niedziela, 11 października 2009 | dodano: 11.10.2009

Zimno, mokro, piaszczyście. Sprzęt dostał mocno w kość ale obyło się bez niepotrzebnych niespodzianek. 26-ty w klasyfikacji open, ósmy w kategorii M2 giga.

Po Mazovii w Łomiankah © jarbla


Kategoria Maratony MTB

Mazovia MTB Marathon, Jabłonna. KATASTROFA

d a n e w y j a z d u 12.45 km 12.45 km teren 00:39 h Pr.śr.:19.15 km/h Pr.max:38.20 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Unibike Expert
Niedziela, 4 października 2009 | dodano: 04.10.2009

Złamałem jarzemko i musiałem się wycofać z wyścigu. Dostałem nagrodę fair play (czyli koszulkę Timexu).

Laureat nagody fair play.... (fot. Z. Kowalski) © jarbla


Kategoria Maratony MTB

Mazovia MTB Marathon 24H, Wieliszew

d a n e w y j a z d u 247.00 km 220.00 km teren 11:41 h Pr.śr.:21.14 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Unibike Expert
Sobota, 4 lipca 2009 | dodano: 23.07.2009


Kategoria Maratony MTB, Ponad 100km jednego dnia

Mazovia MTB, Lublin, dystans giga

d a n e w y j a z d u 107.00 km 100.00 km teren 05:15 h Pr.śr.:20.38 km/h Pr.max:50.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Unibike Expert
Niedziela, 28 czerwca 2009 | dodano: 28.06.2009

Dla mnie najcięższy maraton w tym roku w jakim brałem udział. Znowu błota i taplawiska. Przed startem spiker ogłaszał, że dystans giga będzie miał 88km. Jak widać troszkę mu się pomyliło.


Kategoria Maratony MTB, Ponad 100km jednego dnia

Mazovia MTB Marathon, Ełk, dystans giga plus

d a n e w y j a z d u 106.05 km 90.00 km teren 04:43 h Pr.śr.:22.48 km/h Pr.max:46.10 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Unibike Expert
Piątek, 12 czerwca 2009 | dodano: 12.06.2009

Na początku wyjaśnię skąd "plus". Długość dystansu giga wynosiła 95km. Niestety jadąc z grupką kolarzy (kilkanaście, może dwadzieścia osób) zostaliśmy wprowadzeni w błąd którędy jechać, w efekcie wykonaliśmy dodatkową pętelkę i stąd przejechany przeze mnie dystans 106km. :( Muszę przyznać, że te nadprogramowe 10km na ostatnich 20km mocno dawało znać o sobie...

Trasa bardzo ciekawa, dużo podjazdów, trochę błocka ale bez piachów. Jej stopień trudności został określony przez organizatora na 4 (dla mega 3). Przez 3/4 trasy wiał bardzo silny wiatr.

Przejeżdżając przez jedną ze wsi rozjechałem kurę. Wątpię aby to przeżyła - gospodarz miał dziś na obiad rosół :)

Powoli zaczynam myśleć o górskich maratonach, może od przyszłego sezonu.


Kategoria Maratony MTB, Ponad 100km jednego dnia

MTB Mazovia, Warszawa, dystans giga

d a n e w y j a z d u 88.00 km 82.00 km teren 04:33 h Pr.śr.:19.34 km/h Pr.max:41.20 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Unibike Expert
Niedziela, 31 maja 2009 | dodano: 31.05.2009

Pierwsze 40km całkiem przyjemne a i średnia była niezła. Ale potem... deszcz, burza, gradobicie... Jazda po rozmokłym terenie. Czasem trzeba było schodzić i prowadzić rower w błocie, w którym buty zapadały się po kostki... Na ostatnich 15km zacząłem dublować zawodników z mega. Ze startu jestem średnio zadowolony.


Kategoria Maratony MTB

Poland Bike Marathon, Góra Kalwaria, dystans max

d a n e w y j a z d u 55.75 km 50.00 km teren 03:07 h Pr.śr.:17.89 km/h Pr.max:43.80 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Unibike Expert
Sobota, 23 maja 2009 | dodano: 23.05.2009

Jednym słowem: rzeźnia. Baaardzo ciężki maraton. Zapewne w założeniach organizatorów miał to być szybki maraton ale pogoda wszystko zmieniła. Trasa została poprowadzona po terenach gliniastych, a to w połączeniu z opadami deszczu, zamieniło całą trasę w jedno wielkie grzęzawisko. Glina totalnie oblepiała rower (ja przywiozłem ze sobą chyba ze 2kg ziemi o_O), koła się ślizgały, rower nagle stawał w poprzek trasy, ludzie wywalali się na prostych odcinkach. O podjazdach nie ma nawet co wspominać. Do tego doszło trochę niedociągnięć organizacyjnych. Jedno jest pewne: długo będę pamiętał ten maraton.

Po maratonie... © jarbla


Kategoria Maratony MTB

Mazovia MTB, Piaseczno, dystans giga

d a n e w y j a z d u 95.00 km 95.00 km teren 04:34 h Pr.śr.:20.80 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Unibike Expert
Niedziela, 17 maja 2009 | dodano: 17.05.2009

Ja nie będę miło wspominać dzisiejszego dnia.
Startowałem z piątego sektora, jechałem dystans giga, jakimś cudem nawet udało mi się go ukończyć, a to, że jest jeszcze parę osób za mną to mnie zaskakuje. Przed startem po cichu liczyłem, że awansuję o jeden - dwa sektory a tu kubeł zimnej wody.

Zerwałem łańcuch, musiałem go skrócić o dwa ogniwa. Straciłem przy tym masę czasu, a potem... powtórka z rozrywki (z Otwocka). Czyli jazda z demonami prędkości. Jak dało radę wyprzedzałem i po 10 osób na raz, ale czasem trzeba było jechać gęsiego po leśnych ścieżkach, gdzie nie było jakiejkolwiek możliwości wyprzedzenia z oszałamiającą prędkością 15km/h...

Później zerwałem zapięcie SPD. Wyrwało z buta i zostało w pedale... Pedałowałem z jednej strony SPD a z drugiej nie wiadomo co, bo nawet pedałem platformowym tego nie da rady nazwać. Wszystko przez jednego artystę z zabezpieczenia przy przejeździe przez szosę (chyba z inspekcji transportu drogowego, nie doczytałem co tam miał napisane na kamizelce) przez którego się wywaliłem ale o tym nie chce mi się pisać.

Od wstrząsów popsuł mi się telefon a w drodze powrotnej gdy się zatrzymałem przed przejściem dla pieszych władowała mi się w samochód swoim autem kobita...


Mój trzeci maraton MTB. Podany czas z listy wyników a więc z postojem na naprawę.


Kategoria Maratony MTB

Poland Bike Marathon, Serock, dystans max

d a n e w y j a z d u 42.00 km 30.00 km teren 01:33 h Pr.śr.:27.10 km/h Pr.max:46.10 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Unibike Expert
Niedziela, 26 kwietnia 2009 | dodano: 26.04.2009

Po Mazovii w Otwocku mój drugi maraton MTB. Jak na mój gust za dużo było tras poprowadzonych asfaltami. Tempo bardzo szybkie. Opony miałem wybitnie terenowe, więc na bezdrożach radziłem sobie, ale na drogach o utwardzonej nawierzchni większość mnie wyprzedzała :/
Na dystansie max w kategorii M2 zająłem 31. miejsce a w open 95.

Poland Bike Marathon w Serocku © jarbla

Poland Bike Marathon Serock © jarbla

Poland Bike Marathon w Serocku © jarbla

POLANDBIKE Serock © jarbla


Kategoria Maratony MTB

MTB Mazovia Marathon, Otwock, dystans giga

d a n e w y j a z d u 78.00 km 76.00 km teren 03:57 h Pr.śr.:19.75 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Unibike Expert
Niedziela, 19 kwietnia 2009 | dodano: 19.04.2009

Mój pierwszy maraton. :) Tak, jak poradził mi JPbike ( http://jpbike.bikestats.pl/index.php?did=161927 ) wystartowałem w maratonie od razu na dystansie giga i dobrze zrobiłem.

Na początku bałem się, że bardzo zmarznę, bowiem miałem na sobie koszulkę na krótki rękaw, ale były to niepotrzebne obawy. Ba, później jak się ociepliło okazało się to zaletą. :)

Rozpoczęcie było męczące. Pomyślałem sobie "Ooo z taka formą to ty się nie pchaj na giga". Ale to był efekt nierozgrzania, już po dwóch kilometrach, jak organizm wszedł na właściwe obroty i "złapał" odpowiednią temperaturę nie było problemu z pedałowaniem.

Pierwszy start więc musiałem ustawić się w dziesiątym sektorze. Zmagałem się ze osobami o słabszej kondycji, a było to bardzo męczące. Byle mała górka czy piasek większość osób schodziła z roweru. Jak tylko mogłem to starałem się ich wymijać, niestety nie zawsze się to udawało i wtedy sam chcąc nie chcąc musiałem zsiadać z roweru. A bywało i tak, że mocno napracowawszy się wyprzedziłem kilkunastu bikerów, lecz później zostałem przyblokowany po lewej stronie na wjeździe pod górę. Te osoby które wyprzedziłem pojechały z prawej i później musiałem je wyprzedzać od nowa... Takie zrywy i hamowania bardzo męczą.

Tym niemniej cały czas przesuwałem się do przodu. Najpierw wyprzedzałem rowerzystów, których numery zaczynały się od 2 tysięcy, potem od 1 tysiąca, a później dotarłem do nawet setek. Jak zjechałem na giga rozluźniło się i wreszcie mogłem się naprawdę rozpędzić. Przy bufecie zagadałem z dwoma osobami. Jedna z nich do mnie mówi "ty chyba startowałeś razem z nami z ósmego sektora". Odpowiedziałem im, ze wystartowałem z dziesiątego, co ich bardzo zdziwiło :)

Kryzysu w czasie przejazdu nie miałem, raz tylko rozbolała mnie prawa łydka. Trochę się obawiałem czy to nie skurcz bądź naciągnięcie mięśnia lub ścięgna. Zacząłem podjeżdżać na wzniesienia ma miękko, ale po dwóch kilosach ból zniknął i już do mety nie dawał znać o sobie. Przejeżdżając przez strumyk nie oszczędzałem się i zamoczyłem totalnie.

Niestety licznik odmówił mi posłuszeństwa, więc wpisane dane będą orientacyjne. Czas wpiszę później ze strony Mazovii, choć nie będzie to czas w którym jechałem na rowerze tylko globalna wartość razem z postojami przy bufetach, no ale trudno... Jeszcze jeden taki numer i licznik wyląduje w koszu.

Na tablicy wyników podano, ze na dystansie giga w kategorii M2 zająłem 20 miejsce, a wśród wszystkich mężczyzn 78. Wyniki pewnie jeszcze się zmienią po korektach.

Ja przed startem

Ja na Mazovii w Otwocku © jarbla


W dziesiątym sektorze
MTB Mazovia Otwock © jarbla


Meta :)
MTB Mazovia Otwock © jarbla


Kategoria Maratony MTB