Silny wiatr. Minąłem Bambama. Rozjechałem węża ;(

  d a n e    w y j a z d u
    108.08 km
    0.00 km teren
    04:04 h
    Pr.śr.:26.58 km/h
    Pr.max:43.80 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Podjazdy: m
    Kalorie: kcal
    Rower:Unibike Zethos

Poniedziałek, 28 września 2009 | dodano: 28.09.2009

Kategoria Ponad 100km jednego dnia
Linkuj | Komentarze(2)

komentarze

jarbla | 17:13 poniedziałek, 28 września 2009 | linkuj Ups, widzę że byłeś szybszy z komentarzem u mnie ;)
Fakt, wtedy miałem z wiatrem, ale wcześniej wiatr dał mi się solidnie we znaki. :)
Przez 10km jadąc pod wiatr siedziałem na kole jakiemuś szosowcowi. Próbował mnie kilka razy zgubić ale się nie udawało - owoce wyprawy z Wami do Kazimierza ;). Dopiero przed Nowym Dworem wyskoczył na środek pasa i pognał ze 40km/h za samochodem (musiały zwolnić bo któreś auto skręcało w lewo i spowolniło pozostałe), wtedy odpuściłem.

pzdr

bambam | 16:39 poniedziałek, 28 września 2009 | linkuj kurde no tak wiało masakrycznie. jak wyjeżdzałem to do czosnowa wiało w twarz ale dało się jechać. do Jabłonnej było w plecy to się 40 km/h leciało ale powrót do czosnowa to dramat ledwo 24 kmh jechałem. styrałem się mocno! jak się mijaliśmy miałeś ładnie w plecy!

szkoda węża - niech Mu ziemia lekką będzie!
pozdro

Komentuj

jarbla prowadzi tutaj blog rowerowy

jarbla

Silny wiatr. Minąłem Bambama. Rozjechałem węża ;(

Jestem jarbla

Moje rowery

Wykres roczny

Kategorie bloga

Znajomi

Szukaj

Archiwum

Linki